poniedziałek, 26 marca 2012

jedna druga

Swego czasu cały dzień spędziłam z mężczyzną, z którym nic mnie nie łączyło, a który cały dzień podciągał sobie spodnie.
http://i.pinger.pl/pgr97/dca21c4a00015c334f01f49b/spodnie-na-tylku-pupie.jpgapis
Te umiejscowione były bowiem na połowie wysokości jego tyłka i regularnie zjeżdżały, jeszcze bardziej odsłaniając prawdopodobnie modne w tym sezonie kraciaste bokserki.
Więc automatycznym, widocznie wyuczonym już ruchem podciągał te portki, ani przez moment nie zamierzając raz na zawsze zacisnąć im pasa, by po staroświecku znalazły się na dupie, a nie pod nią.
I choć nic nie łączyło mnie z tym mężczyzną, zaczęłam ambitnie zastanawiać się: po co?
I  przeszła mi przez głowę odpowiedź nieatrakcyjnie banalna.
Po to, aby kobiety, które nie mają nic lepszego do roboty, myślały się o facecie, który nie ma nic lepszego do pokazania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz