wtorek, 1 stycznia 2013

postanowienie

Pamiętać:
Życie to nie to, co będzie na wakacjach, w weekend, w przyszłym roku.
Życie to nic wielkiego, nic dziwnego, niecodziennego - co musi się stać, wydarzyć, przyjść.
Życie jest nudnawe, proste i często głupio dobroduszne.
Nie trzeba z nim wydziwiać, kombinować.
Posiedzieć na kanapie, poczytać, popatrzeć w okno - to już życie. Serio.
Brzmi biednie tylko dla tych, którzy jeszcze tego nie poczuli, ale to przyjdzie.
Proste rzeczy przychodzą w końcu, zadziwiają i dają wiele szczerej, jakiejś głupawej radochy.
Radochy z niczego, z byle czego. Proste zadowolenie z tego, że wygodnie się siedzi i miło czas traci.
Tracić czas - ale już!